- ZAWSZE traktuj KAŻDĄ broń jak naładowaną, sprawną i gotową do strzału!!! Nie zgaduj, nie ryzykuj, zawsze zaczynaj kontakt z jakąkolwiek bronią od sprawdzenia, czy jest nabita, jeśli masz zamiar wykonywać jakiekolwiek manipulacje nie związane z natychmiastowym otwarciem ognia, rozładuj broń i raz jeszcze sprawdź, czy w lufie nie pozostał nabój. Nigdy i nikomu nie wierz na słowo, ż „broń jest rozładowana”. To zbyt ważna kwestia, by twierdzący czuł się urażony tym, że sprawdzisz, jak jest naprawdę
- ZAWSZE kieruj lufę w bezpiecznym kierunku. Innymi słowy, NIGDY nie kieruj broni tam, gdzie nie chcesz strzelić. To bardzo ważne, zwłaszcza przy strzelaniu z broni krótkiej, której niewielkie wymiary powodują, że trudno określić kierunek lufy, gdyż nawet niewielkie odchylenie powoduje, że pocisk pada daleko od punktu, w który chcieliśmy trafić.
- NIGDY nie kładź palca na spuście, jeżeli nie chcesz strzelać. Zawsze noś broń zabezpieczoną, nawet jeśli jesteś pewny, że nie jest nabita.
- NIGDY nie baw się bronią. Jeżeli chcesz się pobawić, kup sobie zabawkę. Broń nią nie jest. Nie wierz westernom. Ich bohaterowie strzelają ślepą amunicją i nigdy nie odstrzelą sobie palców u nóg, próbując dobyć broni szybciej niż Billy The Kid czy Doc Holliday.
- Trenuj na sucho TYLKO w bezpiecznym miejscu. Jeżeli masz nową broń i chcesz przetrenować ładowanie, rozładowywanie i składanie się do strzału, rób to w miejscu, w którym nikomu nie zagrażasz i tylko przy użyciu specjalnej amunicji szkolnej, ładunku.
- NIGDY nie pozostawiaj broni bez dozoru. Nieważne, czy jest naładowana, czy nie. Zawsze może znaleźć się jakiś nie odpowiedzialny człowiek lub „żartowniś”, który wprowadzi nabój do komory.
- NIGDY nie przechowuj załadowanej broni. Dzieci są bardzo zdolne, nie wolno ich nie doceniać. Ale czasami zapominają o tym, że trzeba, tak jak je uczyłeś, sprawdzić, czy broń, którą biorą do ręki, nie jest aby załadowana.
- ZAWSZE utrzymuj broń w czystości i dobrym stanie technicznym. Zanieczyszczenia w przewodzie lufy mogą prowadzić do jej rozdęcia, a nawet do rozsadzenia i poranienia odłamkami strzelca i innych osób.
- ZAWSZE uważaj, czym ładujesz broń. Bez amunicji nie ma strzelania. Ale nie wolno strzelać byle czym. Zawsze bardzo starannie sprawdzaj amunicję przeznaczoną do strzelania. Wystrzegaj się używania nabojów pogiętych , z zadziorami, skorodowanych, brudnych. W razie niewypału ZAWSZE odczekaj minimum 30 sekund (z lufą skierowaną do kulochwytu i zdejmij palec ze spustu!!!!), zanim zaczniesz cokolwiek robić przy broni. Stara amunicja potrafi płatać paskudne figle z opóźnionym zapłonem. Lepiej poczekać chwilkę, niż gdyby nabój miał wybuchnąć na wysokości twojej twarzy w chwili, gdy jest wyrzucany z komory nabojowej.
- ZAWSZE noś na strzelnicy osłony słuchu i wzroku. Uszu ani oczu nie wygrałeś na loterii. Masz je na całe życie. Po co je bez potrzeby narażać na uszkodzenie? Jeżeli będziesz musiał strzelać w samoobronie, to trudno. Lepiej niech dzwoni w uszach od strzału niż od uderzenia gazrurką.
- zapomnij o strzelaniu. To samo odnosi się do leków o silnym działaniu na układ nerwowy. Jeżeli po jakimś leku nie wolno prowadzić pojazdów (o czym uprzedzać powinien lekarz zapisujący lek i ostrzegać napis na opakowaniu), to tym bardziej nie wolno strzelać.
- NIGDY nie powstrzymuj się przed upominaniem osób nie przestrzegających zasad bezpieczeństwa w obchodzeniu się bronią. Wypadki chodzą po ludziach. Jeżeli twój sąsiad prosi się o wypadek, to nie jest tylko jego sprawa, bo konsekwencje jego głupoty mogą ponieść wszyscy dookoła, włącznie z tobą. Ludzie są tylko ludźmi, są omylni i niedoskonali. Jeżeli nie potrafią się z tym pogodzić, lepiej nie wchodzić im w drogę, bo możemy na własnej skórze przekonać się, że nie mają racji.
Autor: A.E. Hartnik ENCYKLOPEDIA PISTOLETÓW I REWOLWERÓW